„Jak długo na Wawelu
Zygmunta bije dzwon,
Jak długo nasza Wisła
Do Gdańska płynie wciąż (…)
Wiwat niech żyje Kraków,
Nasz podwawelski gród!”
22 października 2025 – proces w sprawie wdowy Beaty Kościeleckiej. We wrześniu 1539 roku na Wawel przybywa Beata Kościelecka, wdowa po Ilii Ostrogskim. To tutaj, przed majestatem Zygmunta Starego ma rozstrzygnąć się ostateczny podział majątku jej zmarłego męża. Jak się potoczą losy Beaty Kościeleckiej i jej nienarodzonego dziecka? Czy Zygmunt August przyzna się do winy? Jak na to wszystko zareaguje polski król? – a wszyscy bohaterowie konfliktu – to nasi uczniowie Konarskiego, którzy w tym dniu wcielili się w uczestników fikcyjnego konfliktu…

...początkowo poznając zakamarki i historię Zamku I i Zamku II, wędrując przez komnaty królewskie, krużganki, sale reprezentacyjne i prywatne królów polskich, zwiedzając Miasteczko Wawelskie z panoramą krakowską oglądaną z Wieży Widokowej – grupa uczniów trafiła na Sąd Królewski – lekcję – grę terenową, osadzoną w realiach dworskich XVI wieku. Aby emocje opadły, przenieśliśmy się w mury Katedry Wawelskiej – gdzie wspinając się ciasnym korytarzem, dotarliśmy do Dzwonu Zygmunta. Katedra to też mauzoleum – Św. Stanislw, królowie, książęta, biskupi, arcybiskupi, możnowładcy, bohaterowie narodowi – to wszystko nie umknęło naszej uwadze. Na koniec, skąpani słońcem, ciepłem i kolorami jesieni pospacerowaliśmy krakowskimi uliczkami, podziwiając zabytkowe kościoły, architekturę, Sukiennice, pomniki, Barbakan, dorożki z turystmi oraz studentów z obwarzankami.
Klimat, historia i możliwości, jakie daje nam Kraków, niewątpliwie spowodują, że wszyscy tam jeszcze wrócimy...