Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką plików Cookies.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Wycieczki

Wycieczka do teatru Bagatela w Krakowie
16-10-2019

 

Dnia 16.10.2019 r. w szkole zabrakło jednej z klas i dwóch nauczycielek. Uczniowie 2E pod opieką profesor Fatygi-Lato oraz profesor Prusickiej zamiast w szkolnych ławkach zajęli miejsca w autokarze. Kierunek? Kraków.

Podróż pełna śmiechów upłynęła zaskakująco szybko. Wysiadając udaliśmy się na spacer. Na jego starcie przywitały nas piękne, jesienne planty. Wśród kolorów powstało kilka zdjęć całej klasy. Parkowe ścieżki zaprowadziły nas na Wawel. Królewskie wzgórze oraz Wisła stały się tłem do kolejnych zdjęć (niekoniecznie poważnych, ale na pewno przyjemnych). Chociaż nikt nie myślał w tym dniu o nauce, opuszczając dziedziniec natknęliśmy się na muzyków ludowych, z którymi nawiązała się rozmowa o Krakowie oraz trwającym akurat Dniu Papieskim. Nie trwała ona długo, lecz była naprawdę interesująca.

 

 

Zwiedziliśmy Rynek Główny, Sukiennice, zatrzymaliśmy się pod pomnikiem Adama Mickiewicza, a następnie udaliśmy się ulicą Floriańską w kierunku Galerii Krakowskiej, gdzie mieliśmy chwilę przerwy na posiłek. Wracając mijaliśmy wspaniały gmach teatru im. Juliusza Słowackiego. Po szybkiej zbiórce udaliśmy się do głównego celu naszej wycieczki - teatru Bagatela. Nawet czekanie przed drzwiami na wejście nie było nudne. Wszyscy wciągnięci byli w rozmowy i śmiechy. Zamilkliśmy dopiero po wejściu do budynku. Sprawnie zajęliśmy miejsca i czekaliśmy.

W momencie zgaszenia świateł rozpoczął się spektakl pod tytułem "Wieczór kawalerski" w reżyserii Pawła Pitera. Historia tytułowego wieczoru, a raczej dnia po nim. Zwariowana, mocno zakręcona historia wywołała u widowni salwy śmiechu spowodowane mimiką, słowami i ruchem aktorów. W końcu, gdy w zamieszanie jednego mężczyzny z dwoma kobietami zostaje wplątany niecierpliwy i wybuchowy przyjaciel pana młodego, pokojówka, matka i szalony ojciec panny młodej, a w końcu cały hotel, nie może być mowy o spokoju. Aktorzy wspaniale odegrali swoje role, a pasująca scenografia przetrwała bez szwanku wiele trudnych chwil (drzwi trzaskały na prawo i lewo w ciągłych ucieczkach bohaterów mających sporo do ukrycia). Publiczność zdecydowanie była zadowolona i wcale mnie to nie dziwi.

Już po wyjściu z sali między uczniami i Paniami Profesorkami toczyła się dyskusja o widowisku. Ostatecznie znaleźliśmy się na cudownym, oświetlonym, nocnym krakowskim rynku. Przy takiej scenerii musiały powstać kolejne zdjęcia, ominięcie takiej okazji nie wchodziło w grę. Z niechęcią opuściliśmy to miejsce.

Jednak nie był to koniec. Droga powrotna również była przyjemna i nawet całodniowe zmęczenie nie przeszkodziło nam w rozmowach o tym co się działo na scenie. Pierwszą odpowiedzią na pytanie o to czy nam się podobało - była: "Kiedy kolejna wycieczka?", co idealnie podsumowuje całość.

  • Aleksandra Płońska
Copyright © 2010-2024 • Zespół Szkół nr 1 im. ks. Stanisława Konarskiego w Jędrzejowie